Było o czytaniu etykiet, tym razem będzie więc o tym co robić po ich przeczytaniu. Nie, nie o kupowaniu mówię ;-) Mam na myśli przechowywanie kosmetyków oraz ich właściwe stosowanie. Czy robimy to właściwie?
Przeczytajcie artykuł i same sprawdźcie czy robicie to dobrze.
Kosmetyk ma dbać o naszą urodę więc i my dbajmy o niego. Często jednak o tym zapominamy i zostawiamy niedokręcone butelki, otwarte kredki do oczu lub nie pilnujemy daty ważności. Każdy kosmetyk ma indywidualne wymogi jednak podstawowymi ich wrogami są:
-zbyt ostre światło
-zbyt wysoka temperatura
-wilgoć
Oto kilka sposobów na to by cieszyć się kosmetykami jak najdłużej:
1) Chroń kosmetyki przed światłem przechowując buteleczki w kartonikach, w które były oryginalnie zapakowane lub w jednym większym.
Kremy z kolagenem możesz trzymać w lodówce- jest to nawet wskazane. W dolnej szufladzie lodówki możesz trzymać też lakiery do paznokci oraz szminki.
2) Postaw na kosmetyki z dozownikami: pompki, spraye, ewentualnie tubki. To bardziej higieniczne niż słoiczki, do których wkładasz palce i przenosisz bakterie- to skraca ich trwałość (nakładanie cieni na powieki paluchami też dobrze im nie zrobi...)
3) Tusz do rzęs można przechowywać do 4 miesięcy, ponieważ razem ze szczoteczką, której często używamy dostaje się do tuszu powietrze oraz bakterie. Tusz gęstnieje albo niedomknięty schnie. Oczywiście można poratować sie w awaryjnej sytuacji i na chwilę zanurzyć tusz w ciepłej wodzie. Można również dolać do niego odrobinę płynu do demakijażu albo wody destylowanej.
Jednak pamiętajmy, że są to sposoby "na chwilę".
Pamiętaj więc o szczelnym dokręcaniu go po użyciu.
4) Nie pozostawiaj otwartych również kredek do oczy, konturówek do ust. Nie pozostawiaj ich w miejscu nasłonecznionym by nie wyschły.
5) Wszystko co w kamieniu lub sypkie może posłużyć nawet 2-3 lata !
Po czym poznać, że już się nie nadają do użytku? Po tym, że zaczną twardnieć lub kruszyć się, wywołają alergię (lepiej do tego nie dopuścić). Warto też zwrócić uwagę czy nie zmieniły koloru lub zapachu.
By przedłużyć ich trwałość nie przechowuj gąbeczki do aplikowania w opakowaniu. To zapobiegnie przedostawaniu się tłuszczu do kosmetyku.
6) Najbardziej niehigieniczne natomiast są szminki i błyszczyki. Można ich używać ok 6-8 miesięcy. Starajmy się jednak używać do nich zawsze pędzelka. Jeśli zauważysz zmianę zapachu- wyrzuć. Jeśli masz opryszczkę nie używaj szminki by nie narazić się na nawrót choroby,
7) Warto zaopatrzyć się również w spray dezynfekujący pędzle, by po każdym ich użyciu móc je wyczyścić.
Pozdrawiam
Zdjęcia: http://www.stylistka.pl/kosmetyki/helena-rubinstein/lash-queen-tusz-do-rzes/
http://www.moda.net.pl/dodatki/kuferek-na-kosmetyki
http://udziewczyn.pl/26,10360,Artykul,Puder_sypki_do_zadan_specjalnych_i_nie_tylko.aspx



ja trzymam kosmetki w szafce lub pudełkach zbiorczych w łazience. Nic nie stoi na słońcu dłużej niż to konieczne, chyba że tonik do twarzy na półce w ciemnej butelce w łazience bez okien :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie wszyscy właściwie dbają o swoje kosmetyki, lub używają po terminie...:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kuferek...:)
Kuferek jest śliczny i mażę o takim już od jakiegoś czasu. Jeśli chodzi o przechowywanie kosmetyków to prawda że nie dbamy o nie tak jak one dbają o nas i jednak powinnyśmy przywiązywać większa wagę do dat ważności i starać się wykorzystywać swoje kosmetyki przed jej upływem :)
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyki do makijażu mają swoje metalowe pudełko, a te "codzienne" są w kosmetyczce ^^
OdpowiedzUsuńTaki spray na pewno by mi się przydał.. Tusz hmm... miewam dłużej jak 4 miesiące :P
OdpowiedzUsuńJa niestety mam problem z konturówkami- zatyczki lubią mi pękać.
OdpowiedzUsuńKuferek ze zdjęcia jest świetny!
ja mam wszystkie kosmetyki pięknie posegregowane w kosmetyczkach i szufladkach :):)
OdpowiedzUsuńnigdy po terminie nie używam, ale muszę przyznać, że po tym poście chyba zacznę je zamykać w pudełkach z wieczkiem - teraz są w otwartych szufladkach i powietrze może je wysuszać
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł, niby każdy wie jak przechowywac kosmetyki ale nie kazdy tak do konca.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne informacje :). Ja mam problem z pudrem, bo czasami twardnieje i zwyczajnie nie nadaje się do użytku. Siłą rzeczy trzeba wyrzucić. A co do gąbek w pudrach, to ciężko z tym, bo noszę puder zawsze przy sobie.
OdpowiedzUsuńJa bym chciała mieć kuferek, mam narazie w kosmetyczkach a kosmetyczki w koszyczku :)
OdpowiedzUsuńTaki kuferek bardzo by mi się przydał, przyznam, że mam mały bałagan w kosmetykach.
OdpowiedzUsuń